wtedy

wszystkie piątki mam zajęte
a soboty wcale nie istnieją
niedziele dawno wycięte z życiorysu
pozostają poniedziałki i wtorki
ale te są przeznaczone na kontakty oficjalne

w środy zaczynam koncepcje autorskie
w czwartki mam planowane wyjazdy
od zawsze

zatem, jak mówiłem, piątki
wszystkie mam zajęte
a soboty nie istnieją od dawna

w niedzielę najwyżej wychodzę z psem
bo on się jeszcze liczy, jak to pies

wiesz, myślę, że któregoś kwartału
przybędzie dni w tygodniu

może nawet pojawi się dzień
pomiędzy piątkiem a sobotą
lub dodatkowa niedziela

wtedy, zamiast z psem, wyjdę z tobą…