bezradność

co zrobić z pragnieniem, które nie ma końca
od słońca nocy do słońca dnia błądzi
po Ogrodach twojej skóry

wywołuje dreszcz i przebudzenie
ramieniem Północy odgarnia stres

oglądam puste ręce powietrze snu
noc po nocy topi się ze smutku

w poduszce mieszka Władca Łez
i Białe Pióra Śmierci